25 marca 2016

Święta, a League of Legends

Kochani moi, witam was bardzo serdecznie, dzisiaj piszę do was z mojego domu rodzinnego, zawsze jak tutaj przyjeżdżam mam wrażenie, że gdzieś po drodze zatraciłam trochę siebie i właśnie tutaj zbieram się do kupy i ruszam dalej. To tu zrodził się ten blog i tutaj został przerobiony na icon-game. 
Dzisiaj trochę będę główkować jak się rozwinąć, myślę, że to idealny czas na takie przemyślenia ! 
A co w Lol'u ???
Najprawdopodobniej będzie czat głosowy, co mnie mega cieszy, bo wreszcie nie będę krzyczała na ściany w domu tylko opierdzielę tych wszystkich matołów, bójcie się !!! 
Warsztat: 
Muszę wam powiedzieć, że jestem trochę zdziwiona, wczoraj zagraliśmy w Lutherkiem mecz, po pojawieniu się warsztatu, był to mecz eksperymentalny, Lutherek grał bardzo dobrze, ja miałam trochę gorsze staty( gorsze staty to mniej kili, a nie więcej dedów) i był w naszej drużynie świetny Jax, który zagrałam mecz na poziomie S. I nie wiem czy wiecie jak to działa, ale ogólnie oni losowo przydzielają fragmenty kluczy i np. ja dostałam a Lutherek nie, co uważam za mega nie sprawiedliwe, lepiej jakbym nagradzali tych którzy ten mecz wygrali, ale cóż... a Jax dostał wtedy skrzynkę i tych skrzynek można dostać 4 w miesiącu jak się zagra mecz na poziomie S. 
Co wam wypadło w skrzynkach???
Ja dostałam Jinx z mafii, a Lutherek Boską Sorakę, nie tworzymy ich będziemy wymieniać na esencje może wypadnie mi jaka super skórka.
Świąteczny akcent od League :




Pozdrawiam Lolova xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz