17 marca 2016

Riot o Aurelion Sol- dużo czytania

 |Riot:
Nad Aurelion Solem pracowaliśmy przez długi czas – lata, jeżeli spojrzeć na jego początki. Omawialiśmy już problemy związane z Ao Shinem – możecie o nich przeczytać tutaj – ale oto, co się stało, gdy wróciliśmy do deski kreślarskiej, aby stworzyć Architekta Gwiazd, który przybywa na Runeterrę.

Uwagi dotyczące projektu: Luke Rinard aka Rabid Llama
Uwagi dotyczące strony artystycznej: Gem Lim aka Lonewingy
Uwagi dotyczące narracji: Matt Dunn aka FauxSchizzle

Pomimo wcześniejszych problemów uważaliśmy, że smok jest bardzo fajnym motywem dla bohatera, więc w pierwszej kolejności postanowiliśmy wykombinować, jaki rodzaj smoka chcemy stworzyć. Próbowaliśmy robić smoki z motywem dymu i ziemi, a potem umieścić je w jednej z frakcji Runeterry. Jednak niezależnie od tego, czy ubieraliśmy ich w stroje noxiańskie, hextechowe czy ioniańskie, coś zawsze było nie tak. Zaczęliśmy myśleć o czymś większym… i w trakcie tego otrzymaliśmy grafiki od zespołu Budowniczych, który obecnie pracował nad zmianą wyglądu oraz historii Góry Targonhttp://am-a.akamaihd.net/image?f=http://news.cdn.leagueoflegends.com/public/images/articles/2016/march/ASIN/img/targon.jpg

Wtedy nas olśniło. Zamiast wciskać smoka do jednej z istniejących już frakcji, postanowiliśmy, że będzie pochodził spoza Runeterry! Góra Targon była czymś w stylu pomostu między Runeterrą i światem astralnym – szczególnie w przypadku Leony i Diany – więc powiązanie z tym bohatera wydawało nam się logiczne. Przynajmniej oznaczało, że mogliśmy zrobić coś dużego, zwiększając jego rozmiar ponad wszystko, co uczyniliśmy do tej pory. Spójrzmy prawdzie w oczy: jeżeli chodzi o smoki, epickość liczy się najbardziej.

Smocza mechanika

Gdy mieliśmy już jakieś podstawy, zaczęliśmy się zastanawiać, jak kosmiczny smok sprawdzałby się w League. Czy atakowałby ogonem? Latałby? Miałby skrzydła? Łuski? Ziałby ogniem? Na te wszystkie pytania trzeba było odpowiedzieć, więc stworzyliśmy wczesną wersję smoka i wysłaliśmy go na Rift





 Zaczęliśmy inspirować się nocnym niebem, wykorzystując wygląd komety – z płonącym i jasnym początkiem oraz zanikającym ogonem – aby stworzyć ciało dla smoka…
Nawet zanim zaplanowaliśmy dla niego umiejętności, jego kształt i rozmiar sprawiały, że nie był bohaterem, jakiego chcieliśmy stworzyć. Wczesny ogon smoka podążał za nim i sprawiał, że bardzo łatwo było go trafić za pomocą umiejętności mierzonych. Staraliśmy się coś z tym zdziałać. Próbowaliśmy zrobić z niego wytrzymałego bohatera, co pasowałoby do kształtu, ale nie do naszej fantazji przemierzającego kosmos, magicznego smoka. Zaczęliśmy też napotykać problemy dotyczące jego ogona, związane z grafiką i rozgrywką. Poza tym, że wyglądał bardziej jak wąż niż smok, mógł udać się do potrójnych zarośli w górnej alei. Gdyby głowę umieścił w jednych z nich, tułów wystawałby poza nie, zaś koniec ogona znajdowałby się w trzecich zaroślach. Co oznaczało to dla widoczności w grze? Te problemy doprowadziły nas do sprawdzania innych kształtów ciała i zaczęliśmy inspirować się nocnym niebem, wykorzystując wygląd komety – z płonącym i jasnym początkiem oraz zanikającym ogonem – aby stworzyć ciało dla smoka. Z początku jest ono stałe, ale staje się coraz bardziej eteryczne – z gwiazdami umieszczonymi w środku – im bliżej jego znacznie skróconego ogona.







Opinie były pozytywne. Byliśmy na dobrym tropie. Następnie musieliśmy wymyślić, jak smok będzie wyglądał w grze. Byliśmy bardzo świadomi tego, że smoki wyglądają różnie w rozmaitych częściach świata (są wielkie, latają i zieją ogniem w zachodnich mitach, a wężowe i powiązane z wodą na wschodzie), więc chcieliśmy stworzyć coś, co nie będzie przechylać się za bardzo w jedną ze stron. Jednocześnie zaczęliśmy prace nad charakterem smoka. Bardzo fajnie tworzyło się olbrzymiego, kosmicznego smoka, ale kim on był? Jak mogliśmy w sensowny sposób umieścić tę istotę, potencjalnie wielkości galaktyki, w naszym świecie? Jak lub czemu wchodzi on w interakcję z mieszkańcami Runeterry?

Smok gwiazda rocka

 

 

Kim więc jest dokładnie ten gigantyczny smok kosmiczny? Zaczęliśmy myśleć o samym kosmosie oraz o tym, co smok w ogóle tam robił. Po kilku nieudanych próbach zaczęliśmy myśleć o nim jak o niebiańskim stwórcy, kimś, kto dosłownie tworzył całe galaktyki podczas swoich wędrówek. Zamiast bestii w stylu Rek’Sai, był artystą – pięknym, magicznym stworzeniem, które od wieków tworzy konstelacje widoczne na nocnym niebie. Pomysł pasował do jego wyglądu, więc zdecydowaliśmy się na niego. Jednakże potrzebowaliśmy czegoś, co by nas zaskoczyło, co popsułoby jego idealny wizerunek. Więc poza wspaniałością, uczyniliśmy go pompatycznym.
    Jednakże potrzebowaliśmy czegoś, co by nas zaskoczyło, co popsułoby jego idealny wizerunek…
David Bowie był nawiązaniem, które krążyło po biurze. Posiadał wszystkie cechy, których szukaliśmy dla smoka: artystyczny, bezproblemowo cudowny i piękny, a cały motyw Ziggy’ego Stardusta pasował idealnie do tej sytuacji. Chcieliśmy, aby nasz smok był próżny i pretensjonalny, ale co najważniejsze, aby uchodziło mu to na sucho. Powiedzmy, że podszedłby do was gość i stwierdził, że jest najwspanialszym muzykiem na świecie, a potem usiadł przy pianinie i zagrał prawdziwe arcydzieło. Pewnie zrobilibyście minę i powiedzielibyście coś w stylu „Okej, zgoda”, czyż nie? Chcieliśmy, żeby taki właśnie był nasz smok, ale zamiast tworzenia hitu, tworzył całe galaktyki. Wyobraźcie sobie jego ego! Byłby najbardziej zarozumiałym i lekceważącym dupkiem, ale i tak byśmy go uwielbiali, ponieważ na to zasłużył. Oczywiście musieliśmy dobrze się zastanowić nad imieniem. Nie mogliśmy nazwać najbardziej pompatycznej postaci w naszym świecie „Steve” lub „Gary” – potrzebował czegoś znacznie bardziej spektakularnego. Po kilku tygodniach kombinowania z przezwiskami wymyśliliśmy imię nadane mu przez Targonian. Było odpowiednio artystyczne, pretensjonalne i… cóż, duże: Aurelion Sol.
Gdy mieliśmy już ogarnięte „kto?”, stanęło przed nami kolejne duże pytanie, związane z postacią: dlaczego? Dlaczego tu był? Powróciliśmy do Góry Targon i zaczęliśmy myśleć o jej potencjalnych powiązaniach z Aurelion Solem. Po poznaniu historii Aspektów postanowiliśmy, że uda nam się powiązać te dwie rzeczy. Stworzyliśmy historię, według której Aurelion Sol był dumną istotą, która otrzymała koronę od Targonian, pozornie w celu uznania jej wspaniałości, a w rzeczywistości, aby ją zniewolić. Mówiąc prosto, został oszukany – stał się ofiarą swej aroganckiej dumy – i służył Targonianom, zanim wreszcie odkrył powód, aby przybyć na Runeterrę: odzyskanie wolności. Nie streścimy tu jego historii, ale idealnie pasowała do charakteru, który mu nadaliśmy.
    Powróciliśmy do Góry Targon i zaczęliśmy myśleć o jej potencjalnych powiązaniach z Aurelion Solem…

 

Manipulator gwiazd

W międzyczasie Luke współpracował blisko z CertainlyT nad umiejętnościami Aurelion Sola, aby stworzyć coś naprawdę interesującego. Wiedzieli, że smok będzie dysponował potężną mocą magiczną, ale nie mógł być, jak ujął to RiotWrekz:, „czarodziejem w przebraniu smoka”. Chcąc dać mu wyjątkowe miejsce pośród magów, skupili się na płynnym poruszaniu oraz eleganckich ruchach jego długiego ogona. W końcu doprowadziło to do orbitujących gwiazd, które sprawiały, że należy się poruszać, aby utrzymać cel w idealnej odległości. Gwiezdna Fala była kolejnym interesującym punktem, ponieważ zmieniała typowe krążenie w przód i w tył na bezpośrednią szarżę w stronę niebezpieczeństwa. W przypadku Legendarnej Komety CertainlyT inspirował się tym, że poderwanie się do lotu powinno być nagrodą, więc najpierw trzeba na nie zasłużyć. Rozpędzanie się po pasie startowym przed wystartowaniem okazało się bardzo satysfakcjonujące, a jednocześnie w jasny sposób umożliwia przeciwnikom Aurelion Sola przerwanie go. Powoli, umiejętność po umiejętności, wymyśliliśmy dla niego wszystko, co w odpowiedni sposób pasowało do jego historii oraz strony artystycznej.





    Wiedzieliśmy, że smok będzie dysponował potężną mocą magiczną, ale nie mógł być, jak ujął to RiotWrekz: «czarodziejem w przebraniu smoka».

 

Wykończenie twórcy

    Postanowiliśmy wykorzystać fizyczny wygląd przedniej połowy ciała Architekta Gwiazd do pokazania, jaką władzę miała nad nim targoniańska korona…
Zaczęliśmy kończyć prace nad Aurelion Solem. Poprawiliśmy jego oprawę graficzną, aby nie wyglądał, jakby pływał, jednocześnie modyfikując twarz, żeby nie przypominał bestii i był dość przystojny. Następna była jego korona, którą udało nam się połączyć z rozgrywką. Wiedzieliśmy, że ogon Aurelion Sola będzie znacznie szczuplejszy, niż jego głowa, ale postanowiliśmy wykorzystać fizyczny wygląd przedniej połowy ciała Architekta Gwiazd do pokazania, jaką władzę miała nad nim targoniańska korona, jednocześnie dodając gwiazdy do jego ogona. Pasowało to do zaprezentowania skali smoka i pokazania graczom, gdzie powinni celować umiejętnościami mierzonymi podczas walki z nim! Magia. Na koniec wybraliśmy odpowiedniego aktora do tej roli i udaliśmy się do studia, aby nagrać teksty Aurelion Sola. Dialogi były proste do stworzenia – Aurelion Sol miał dużo do powiedzenia, szczególnie innym bohaterom – ale z jakiegoś powodu, nie były do końca odpowiednio zagrane. Po kilku różnych ujęciach spróbowaliśmy czegoś… dziwnego i zasugerowaliśmy aktorowi, aby podczas czytania linijek robił „jazzowe dłonie”. Zadziałało to odpowiednio i po zakończeniu nagrań byliśmy praktycznie gotowi do wypuszczenia tej wspaniałej bestii na Rift.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz