7 marca 2016

Zrobicie coś ???

Jaka jest największa różnica między profesjonalnymi rozgrywkami, a meczami soloqueue w balansie bohaterów?

Riot:

Powiedziałbym że jest to pewien stopień koordynacji na wielu różnych poziomach. Skoordynowanie wszystkich elementów nie jest prostym zadaniem. Musimy sprawić, aby profesjonalni gracze dostrzegali pewne synergie bohaterów. Przykładowo korzystam cały czas z Kog’mawa, który zazwyczaj walczy solo (zwłaszcza na niższym elo), ponieważ reszta zespołu nie zawsze stara się zadbać o Koga i w jego przypadku jest to największą słabością.
Jeżeli chcesz grać solo (znowu w niższym elo) musisz wybrać bohatera, który będzie funkcjonować niezależnie od reszty zespołu. Może być to ogólny bohater, który nie ma mocnych i słabych storn. Bohater może mieć słabości, które nie są łatwe do wykorzystania przez drużynę przeciwną (przykładowo Katarina, która unieruchomiona nie jest w stanie nic zrobić, ale może siać spustoszenie na kolejce solo) lub też jakiś inny carry, który może mieć ogromny wpływ na przebieg meczu. 


Niski współczynnik wygranych gier nie przeszkadza, aby grać bohaterem który jest unikalny tematycznie. Daje to wiele satysfakcji, zmienia strategie i kompozycje zespołu. Jeżeli jego częstość gry jest niska, to dlatego że jego moc jest niska i to jest zupełnie inna historia, ale zjawisko to jest ogólnie powszechne.
Jinx i Thresh są bardzo popularnymi bohaterami i zawsze będą, więc chyba nie ma potrzeby skupiania się na ich winratio. 


Moim zdaniem jest kilka takich postaci, obecnie kog jest meega mocny, za chwilę dostanie takiego nerfa. że nikt nie będzie nim grał. Skupcie się poklei na każdej postaci i zróbcie je zrównoważone, bo to jest totalny bezsens...
Lekko zniesmaczone Lolova xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz